Witajcie
Jako dziecko miałem sporo lalek Barbie. Ale domku niestety nie. Mimo iz byly to już lata 90 dostepność tego typu zabawek nie byla duża, a ceny do niskich nie należały. Od dawna marzył mi sie mały, uroczy domek w walizce. Żeby miejsca dużo nie zajmował. Kolorystyka mojego domku który wybrałem to poprostu krzykliwy róż. Bywają inne warianty kolorystyczne w zależności od okresu produkcji. Na codzień nie lubie koloru różowego u lalek ale do Barbie lat 90 pasuje idealnie. Jako modelkę do zdjeć wybrałem równie krzykliwą Totally Hair. Barbie czuje sie świetnie w nowym miejscu. Ma sporo miejsca do spędzania czasu i wypoczynku. Domek można w 30sekund złożyc w wygodną walizkę i zabrać z sobą wszedzie. Praktyczne. Nie wiem dokladnie ktory to model, wydaje mi sie ze to koncówka lat 90. Tego typu domkow Mattel wyprodukowal przez lata wiele różnych wariantów. Mi sie trafił on dosłownie za grosze wiec nie wybrzydzałem. Jeśli ktoś poznaje ktory to model domku, proszę o info w komentarzu. Pozdrawiam:)
Świetnie się Totalka komponuje z domkiem. Widać, że to jej ulubione miejsce.
OdpowiedzUsuńFajne ma łóżko rozkładane, bardzo praktyczne.
Aga to ta sukienka od ciebie :* :*
UsuńSerio? Nie widać śladu naprawiania. Dobrze Ci to wyszło.
Usuńskładana umywalka rozbroiła mnie!
OdpowiedzUsuńłoże tajemne rozbawiło - super dom,
nie znałam tego modelu!
Urocza ta umywalka
UsuńJaki piekny domek i jaka cudna lalka <3
OdpowiedzUsuńOdlotowy ten domek, też mi się taki marzy :) Fajny, kompaktowy, a tyle mozliwości :) Barbie wpasowała się idealnie :D
OdpowiedzUsuńŚwietny okaz się Tobie trafił. Jak zawsze u Mattela powala mnie ilość kompaktowych rozwiązań w tych walizkowych domkach! Ale i tak wszystko bije na głowę fryzura Totallki, podziwiam staranność z jaką układasz włosy, bo ja też mam na tym punkcie hopla ;) wystarczy że jeden włos odstaje i czesze fryzurę od nowa, walczę z tym, ale z różnym skutkiem. Pozdrawiam ps. Dopiero teraz dostrzegłam ile Twoich postów mi gdzieś umknęło, ale z przyjemnością nadrabiam zaległości :))
OdpowiedzUsuńAle ty masz dużo fajnych okazów na tym blogu, muszę usiąść i przeczytać każdy wpis :)
OdpowiedzUsuń